Profesor ekonomii: pandemia uwidacznia brak odporności coraz bardziej zglobalizowanych gospodarek
Pandemia COVID-19 to swego rodzaju szkło powiększające, uwidaczniające brak odporności coraz bardziej zglobalizowanych i wzajemnie powiązanych gospodarek na zjawiska kryzysowe - powiedziała PAP prof. Elżbieta Mączyńska.

Elżbieta Mączyńska jest profesorem ekonomii w Szkole Głównej Handlowej i prezesem Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.
PAP: Czy od strony gospodarczej nie mogliśmy się lepiej przygotować na szok związany z pandemią?
Elżbieta Mączyńska: Pandemia wywróciła do góry nogami wiele modeli biznesowych i zmieniła nasz styl życia, ale już wcześniej mieliśmy wiele sygnałów ostrzegawczych. Matematyk i praktyk obrotu papierami wartościowymi, nowojorski profesor Nassim Taleb napisał w styczniu 2020 r. tekst ostrzegający prezydenta USA, że może dojść do ogromnych problemów, wynikających z dopiero co zaczynającej się pandemii. Spektakularnym tego potwierdzeniem stała się ponad 30-milionowa rzesza bezrobotnych na wiosnę w USA. W czerwcu Taleb napisał drugi tekst, pisząc "pożałowali centów, a teraz wydają biliony", komentując brak reakcji władz na samym początku pandemii.
W takim kontekście, mimo że szok dla gospodarki był w związku z pandemią ogromny, można było spodziewać się zmian, ponieważ ignorowaliśmy symptomy nadchodzącego kryzysu. Pandemia COVID-19 to swego rodzaju szkło powiększające, uwidaczniające brak odporności coraz bardziej zglobalizowanych i wzajemnie powiązanych gospodarek na zjawiska kryzysowe. Koronawirus uwydatnia zwłaszcza słabości gospodarek, poddanych doktrynie neoliberalnej i dyktatowi zysku. Noblista J.E. Stiglitz stwierdza wręcz, że "stworzyliśmy system, który jest bardzo podatny na pandemię". Świat okazał się medycznie i organizacyjnie słabo przygotowany na szybkie i w pełni skuteczne zneutralizowanie wirusowego zagrożenia, przyjmującego pandemiczny wymiar.
PAP: Czy wybuch pandemii ma szanse trwale zmienić globalny system ekonomiczny?
E.M.: Wspomniany wcześniej Taleb to naukowiec łączący dorobek z zakresu nauk przyrodniczych, filozofii oraz zarządzania, koncentrujący się na zagadnieniach analizy ryzyka niepewności, przypadkowości, losowości w gospodarce i życiu ludzi. Jego zdaniem świat gospodarczy cały czas idzie w kierunku kruchości, czego symbolem są wydłużone łańcuchy dostaw. Jako przykład może posłużyć to, że w obliczu pandemii świat Zachodu zobaczył, że przytłaczająca większość artykułów medycznych, czy antybiotyków jest produkowana w Azji, bądź z wykorzystaniem komponentów wytworzonych w Azji. Jedna większa awaria, bądź spór graniczny może ten łańcuch dostaw przerwać na długi czas. A głównym impulsem takiej konstrukcji systemu gospodarczego była maksymalizacja zysków i poczucie, że tak jest i będzie najtaniej. Wybuch pandemii pokazał, że ostateczna cena takiego ułożenia życia gospodarczego jest jednak bardzo wysoka, nie tylko w sensie ekonomicznym, ale i społecznym.
