Raport IERiGŻ: Koniunktura w rolnictwie
- Autor: www.portalspozywczy.pl/ IERiGŻ
- Data: 05-06-2017, 08:11

Marcowy wzrost wynagrodzeń był najwyższy od lat, podczas gdy ceny detaliczne żywności spadły. Negatywny wpływ na potencjalny popyt wywarło natomiast osłabienie dynamiki obrotów handlowych artykułami rolno-spożywczymi w pierwszych dwóch miesiącach 2017 r. Wyrównany wskaźnik potencjalnego popytu był jednak mniejszy niż przed rokiem o 0,6 pkt. proc. Wyrównany wskaźnik nożyc cen wzrósł w analizowanym miesiącu o 0,2 pkt proc. do 100,9 punktu. Jednocześnie był on o 1,4 pkt. proc. wyższy niż w kwietniu 2016 r. Wpłynęły na to podwyżki cen większości surowców rolniczych.
Jak informują eksperci IERiGŻ w raporcie w marcu podniosły się ceny wszystkich zbóż (o 0,2-3,9%), ziemniaków (o 13,3%), trzody chlewnej (o 3,3%) i drobiu (o 4,3%). Ceny bydła nie zmieniły się. Staniało tylko mleko – o 0,8%. W sumie uśredniony wzrost wyrównanego wskaźnika zmian cen skupu wyniósł w marcu 2%. Jednocześnie zaczęły rosnąć ceny środków produkcji. Wyrównany wskaźnik zmian cen środków produkcji wyniósł w kwietniu br. 100,2 punkty, a więc tyle samo co w poprzednim miesiącu i o 0,4 pkt. proc. przekroczył jego poziom sprzed roku. Zmiany cen jakie dokonały się w ciągu I kwartału 2017 r. w porównaniu z grudniem 2016 r. były korzystne dla rolnictwa. Ceny koszyka skupu wzrosły bowiem o 2,7 pkt. proc., podczas gdy środki produkcji zdrożały o 0,5 pkt. proc. W konsekwencji skumulowany wskaźnik nożyc cen wyniósł 102,1 punktu, podczas gdy przed rokiem wynosił niespełna 99 punktów. W najbliższych miesiącach można spodziewać się zbliżonych rynkowych uwarunkowań produkcji rolniczej. Sprzyjać temu powinny rosnące wraz z poprawą sytuacji dochodowej konsumentów ceny detaliczne żywności, poprawa koniunktury na światowych rynkach surowcowych, a także sezonowe spadki podaży większości produktów roślinnych i możliwe sezonowe wzrosty cen skupu trzody chlewnej i drobiu.
Ostatnie prognozy światowych zbiorów przewidują niewielkie zmniejszenie produkcji. Nie zmieni to jednak zasadniczo relacji podaży i popytu, mimo zwiększonego zapotrzebowania, ze względu na rekordowe zapasy. Zapasy na koniec sezonu 2017/18 wprawdzie będą mniejsze, ale i tak będą bardzo wysokie i będą działać stabilizująco na ceny światowe. Dla krajowego rynku zbóż będzie to oznaczać kolejny rok niskich cen, które prawdopodobnie będą wahać się w granicach cen bieżącego sezonu. Zwłaszcza, że także w Polsce zbiory mogą być większe niż przed rokiem. Być może pozwoli to odbudować częściowo bardzo niskie zapasy. O tym zadecyduje jednak wielkość eksportu zbóż.
więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
Sylwester Stępień, Pekao: klienci mogą kupować więcej produktów budżetowych
-
Ceny żywności 2022. Czy będzie taniej?
-
mleczna środa
Inflacja zmniejszy krajowe spożycie mleka?
-
Inflacja w Polsce. W których regionach jest najdrożej?
-
Średnia cena koszyka zakupowego w maju nieco spadła
-
Drożyzna 2022. Czy tempo wzrostu cen wyhamuje w najbliższych miesiącach?
-
Hiszpania: najwyższy wzrost cen żywności od 28 lat
-
Ceny żywności: W sierpniu i wrześniu szczyt drożyzny?
-
Szczyt drożyzny wciąż przed nami. Rekordzistą podwyżek - olej
-
Skąd tak wysoka cena malin w 2022? Ekspertka wyjaśnia
- Firmy spożywcze i handlowe w I półroczu: przejęcia, inflacja, wojna
- Co będzie gdy mleczarniom zabraknie energii?
komentarze (0)