Sejm uchwalił ustawę ws. cen prądu
- Autor: PAP
- Data: 28-12-2018, 19:31

Wcześniej odbyło się drugie czytanie i posiedzenie połączonych komisji energii i finansów publicznych. W czasie drugiego czytania zgłoszono wniosek o niezwłoczne przystąpienie do trzeciego czytania, bez zwoływania posiedzenia komisji. Wniosek został przyjęty. Sejm w głosowaniu odrzucił też wszystkie poprawki, zgłoszone w drugim czytaniu przez opozycję. W ostatecznym głosowaniu ustawę poparło 389 posłów, 3 było przeciw, a 17 się wstrzymało.
Cała interwencja, przewidziana przez ustawę ws. cen prądu w 2019 r. będzie na poziomie 9 mld zł - oświadczył w czasie debaty minister energii Krzysztof Tchórzewski. Według niego, tyle właśnie "rodacy, gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa, samorządy" mniej zapłacą za energię elektryczną w 2019 r.
Występując w imieniu klubu PiS podczas drugiego czytania projektu nowelizacji Maciej Małecki powiedział, że "celem ustawy jest ochrona polskich rodzin, polskich firm, przemysłu i samorządów przed negatywnymi skutkami skokowego wzrostu cen energii elektrycznej, jaki obserwujemy w całej Polsce". W jego opinii choć przyczyn wzrostu cen prądu w kraju oraz Europie jest kilka, to jednak "źródłem problemu horrendalnego wzrostu cen energii były złe decyzje z roku 2008". "Tych decyzji nie zawetowali nasi poprzednicy i dziś musimy to naprawiać" - mówił.
Występujący w imieniu klubu PO-KO były minister skarbu Andrzej Czerwiński winą za rosnące ceny prądu obarczył zniszczenie rynku energii, co "doprowadziło wprost do tego, że znaleźliśmy się w przededniu Nowego Roku w sytuacji bez wyjścia". Doprowadzono do tego w konsekwencji braku polityki energetycznej: że na naszym rynku stworzony został w 2015 r. monopol, a wytwórcy energii i spółek paliwowych dyktują ceny - przekonywał. Jednak jego klub chcąc pomóc obywatelom, "by nie płacili za nieudolność władzy", poparł rządowy projekt.
Przygotowany przez rząd projekt ustawy w sprawie cen energii to proteza, rozwiązanie tymczasowe; to wyższa kreatywna księgowość i przelewanie z pustego w próżne - oceniał z kolei poseł Kukiz'15 Józef Brynkus.
Choć PSL również poparło projekt to - jak ocenił w imieniu tego klubu poseł Mirosław Kasprzak - ustawa jest "bardzo zła" i "nie da się jej wprowadzić w życie". Wyjaśniał zarazem, dlaczego wobec tego jego klub poparł projekt. "Mieliśmy podpisać się pod tym, że Polacy dostaną 80-procentowy wzrost cen energii? Poparliśmy to, ale to jest niewykonalne. Ta ustawa psuje cały system energetyczny" - powiedział.

więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
Inflacja w Polsce bije rekordy. PKO BP: do września będzie oscylować w granicach 15 proc.
-
Czy dalszy wzrost cen prądu dla firm jest nieunikniony?
-
Z powodu upałów sklepy i magazyny mogą zostać zamknięte
-
Sejm uchwalił ustawę, która wydłuża działanie tarcz antyinflacyjnych
-
Ceny prądu wzrosną. Nawet o połowę
-
Czy inflacja zachwieje pozycją dyskontów w Polsce?
-
EEC: Ceny prądu znowu wzrosną, nawet o połowę
-
Premier: wstrzymanie dostaw gazu przez Rosję to bezpośredni atak na Polskę
-
Sejmowe komisje za projektem noweli ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników
-
KGHM chce mieć małe reaktory jądrowe. Rozpoczyna współpracę z Rumunią
komentarze (0)