Szydło: PiS traktuje rolnictwo priorytetowo
Rząd PiS traktuje rolnictwo priorytetowo i wszystkie programy, które wprowadzaliśmy od 2015 r., zarówno te ściśle dedykowane rolnictwu, jak i społeczne czy infrastrukturalne, mają na celu m. in. poprawę sytuacji mieszkańców wsi – mówiła w piątek w Kielcach wicepremier Beata Szydło.

Szydło, która odwiedziła w Targach Kielce 25. Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej AGROTECH, powiedziała podczas konferencji prasowej, że mądra polityka rolna prowadzona przez rząd, jest coraz bardziej powiązana z decyzjami, które zapadają w Unii Europejskiej, w Brukseli.
"Naszym celem jest to, żeby szanse, ale również i warunki, i możliwości naszych rolników były takie same, jak rolników z innych krajów członkowskich. Nie chcemy nikomu niczego odbierać ani zabierać, natomiast chcemy mieć równe prawa i równe możliwości" - zaznaczyła.
Jak dodała, to jest zadanie, które stawiamy przed sobą również w tej następnej perspektywie unijnej. "Jesteśmy przed przyjęciem nowej perspektywy finansowej, przed przyjęciem nowego budżetu Unii Europejskiej. Celem polskiego rządu jest to, ażeby w tym budżecie znalazło się jak najwięcej środków dla polskiego rolnictwa. Na wsparcie zarówno produkcji rolnej, jak i na poprawę życia mieszkańców terenów wiejskich" - podkreśliła Szydło.
"Nasz rząd, rząd PiS, traktuje rolnictwo priorytetowo. I wszystkie programy, projekty, które wprowadziliśmy od 2015 r., zarówno te ściśle dedykowane rolnictwu, ale też i te np. społeczne czy infrastrukturalne, mają na celu m. in. poprawę sytuacji mieszkańców wsi" - mówiła.
W tym kontekście wicepremier wymieniła m.in. programy "Rodzina 500 plus", "Senior plus", "Maluch plus", programy dotyczące ubezpieczeń rolników i emerytur rolniczych, Fundusz Dróg Samorządowych oraz najnowsze programy rządu w tym program dotyczący transportu publicznego. "To są właśnie programy, projekty dedykowane do takich środowisk, które mają poprawić możliwość funkcjonowania właśnie mieszkańcom wsi" - mówiła.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski ocenił, że dzięki polityce rządu wieś stała się "wreszcie równoprawnym obszarem w polityce państwa - i w gospodarczej, i w społecznej".
Jak mówił, mamy "politykę narodową, również dla obszarów wiejskich i rolnictwa - i bardzo będziemy jej bronili". Minister wskazał, że kolejna unijna perspektywa finansowa nadal zakłada utrzymanie dysproporcji w transferze środków. "Owszem - zmniejszenie tego dystansu, ale cały czas mamy być na jakiejś drodze do dochodzenia do równych szans, a nie już te równe szanse uzyskać. Nie powinniśmy się obawiać - biorąc pod uwagę dynamikę, pracowitość, zaradność ze strony polskich rolników - uczciwej konkurencji. My tę konkurencję wygramy. Damy sobie radę, o czym świadczą m.in. dobre wyniki w eksporcie" - ocenił.
Podkreślił, że aby nasze wszystkie szanse były wykorzystane, jest potrzebna "bardzo silna, kompetentna, rozumiejąca polską rację stanu i polskie interesy reprezentacja w Brukseli". Ardanowski życzył m.in. wicepremier Szydło, która wystartuje w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego, sukcesu w tej elekcji.
"To jest potrzebne Polsce, to jest również bardzo mocno potrzebne polskiej wsi" - podkreślił minister.

