W poniedziałek 1 marca na londyńskiej giełdzie ropa kosztowała 76,56 USD/bbl, w środę podrożała do 79,16 USD/bbl, a w piątek jej cena osiągnęła poziom 79,02 USD/bbl.

Podwyżki notowań cen ropy naftowej na giełdach światowych nastąpiły mimo publikacji 3 marca danych EIA (Energy Information Administration) na temat zapasów tego surowca w USA. Wg EIA w ubiegłym tygodniu zapasy te wzrosły o 4,1 mln baryłek do poziomu 341,6 mln baryłek. Jednakże należy zauważyć, iż w porównaniu z analogicznym okresem w 2009 r. były niższe o 3,7%. Czynnikiem sprzyjającym drożeniu ropy naftowej na rynku światowym była z pewnością deprecjacja dolara wobec euro. Ponadto popyt na ropę wzrastał wraz z poprawą nastrojów inwestorów związanych m. in. z pozytywnymi informacjami dotyczącymi zatwierdzenia przez Komisję Europejską planu pomocy dla Grecji zmagającej się z kryzysem.

Z informacji serwisu e-petrol wynika, iż na rynku krajowym w pierwszych dniach marca odnotowano niewielkie wzrosty cen paliw wynikające z wcześniejszych wzrostów cen ropy naftowej na świecie. Za litr benzyny bezołowiowej 95 w okresie od 1 do 5 marca br. trzeba było zapłacić 4,36 PLN, czyli o 3 grosze więcej niż tydzień wcześniej. Jednocześnie w analizowanym tygodniu cena oleju napędowego kształtowała się na poziomie 4,00 PLN/l, a cena autogazu wzrosła w relacji tygodniowej o 2 grosze do 2,23 PLN/l.

Ponadto jak podaje serwis e-petrol, pomimo aprecjacji złotego, paliwa u producentów na początku marca były o około 140-150 PLN/1000l droższe niż miesiąc wcześniej. W związku z tym jeszcze w marcu można spodziewać się podwyżek cen na stacjach paliw, wynikających z wyżej wspomnianych wzrostów cen hurtowych, które nie zostały jeszcze w pełni przeniesione na konsumentów.

Według prognoz EIA cena ropy WTI (West Texas Intermediate notowanej na giełdzie CBOT w Chicago) w III kwartale 2010 r. ukształtuje się na poziomie 80 USD/bbl, a w IV kwartale br. wzrośnie do około 84 USD/bbl. Oczekuje się, iż wzrostom cen tego surowca będzie sprzyjać poprawa koniunktury gospodarczej w skali globalnej, a tym samym zwiększenie zapotrzebowania na paliwa. EIA szacuje, że w 2010 r. konsumpcja paliw płynnych na świecie wrośnie po raz pierwszy od 2007 r. o 1,4% w ujęciu rocznym. W związku z powyższym przewiduje się, iż do końca 2011 r. notowania ropy naftowej na rynkach światowych będą się stopniowo umacniały. Elementem ograniczającym transmisję tych podwyżek na rynek krajowy może być prognozowana aprecjacja złotego w tym okresie.