USA chcą większego dostępu do rynków krajów rozwijających się
Stany Zjednoczone uwarunkowały ewentualne, dalsze ustępstwa w kwestii obniżenia pułapu subsydiów rolnych od lepszej oferty ze strony krajów rozwijających się, dotyczącej większego otwarcia ich rynków dla amerykańskich produktów rolnych - poinformował cytowany przez FAMMU/FAPA Tom Vilsack, amerykański sekretarz ds. rolnictwa.

Jak wyjaśnia FAMMU/FAPA jest to sygnał ze strony Stanów Zjednoczonych świadczący o tym, iż dalsze rozmowy mające doprowadzić do zawarcia końcowego, porozumienia w ramach rundy z Doha, mogą nadal nie być łatwe.
Stany Zjednoczone, są obok UE, kluczowym "graczem" w negocjacjach zmierzających do dalszej liberalizacji światowego handlu, w tym produktami rolno-spożywczymi. Od stanowiska USA w rundzie z Doha może ponownie zależeć jej powodzenie, bądź fiasko - podaje FAMMU/FAPA.
Tymczasem analitycy są zgodni, iż obniżanie barier w handlu jest wyjątkowo potrzebne w obecnej bardzo trudnej ogólnoświatowej sytuacji gospodarczej. Zawarcie wielostronnego porozumienia handlowego w ramach WTO staje się więc jednym z priorytetów wśród działań antykryzysowych. Nabiera ono znaczenia, zwłaszcza w kontekście ostatnich prognoz WTO, przewidujących drastyczny spadek wymiany handlowej w bieżącym roku - aż o 9 proc.
