W 2015 roku o 100 proc. wzrosła liczba oświadczeń o pracy dla cudzoziemców
- Autor: PAP
- Data: 21-02-2016, 11:02

Zarejestrowane przez pracodawcę w powiatowym urzędzie pracy oświadczenie umożliwia wykonywanie pracy bez zezwolenia przez 6 miesięcy obywatelom Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy.
Jak wynika z danych przekazanych PAP przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, z ponad 720 tys. oświadczeń zarejestrowanych w 2015 r. (dane do listopada) najwięcej dotyczyło obywateli Ukrainy - ponad 706,5 tys. W następnej kolejności byli to obywatele Mołdawii, Białorusi i Rosji.
Urzędnicy z ministerstwa podkreślają, że liczba zarejestrowanych oświadczeń nie jest tożsama z liczbą faktycznie zatrudnionych cudzoziemców. Po pierwsze cudzoziemiec może w ciągu 6 miesięcy pracować u kilku pracodawców. Może się także zdarzyć, że cudzoziemiec nie otrzyma wizy uprawniającej do wjazdu do Polski lub z innych powodów zrezygnuje z podjęcia pracy. Wówczas oświadczenie jest niewykorzystane.
Zdaniem dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie Tomasza Czopa, na razie trudno ocenić wpływ cudzoziemców na lokalne rynki pracy. Zastrzegł jednak, że w przyszłości może dojść do sytuacji, kiedy przybysze, "bez względu jak ich nazwiemy - imigranci czy uchodźcy - będą wypierać z rynku naszych pracowników". "Zapewne napływający pracownicy nie będą podnosić żądań płacowych, a już na pewno nie nazbyt wysokich. To jest na rękę pracodawcom" - dodał.
Czop zaznaczył, że napływ cudzoziemców ze wschodu opłaca się pracodawcom z jeszcze jednego powodu, stanowią oni bowiem "rezerwę siły roboczej".
W Polsce praktycznie żadna ze służb nie weryfikuję oświadczeń i nie sprawdza czy tak duża liczba obcokrajowców rzeczywiście przebywa w naszym kraju czy np. wyjechała na Zachód Europy. Dlatego, według dyrektora rzeszowskiego WUP, system oświadczeń dla cudzoziemców o powierzeniu im pracy wymaga uszczelnienia.
"Z obserwacji i danych z powiatowych urzędów pracy województwa podkarpackiego wynika, że nadużycia związane z uproszczonym dostępem cudzoziemców do polskiego rynku pracy są widoczne" - podkreślił.
Wśród propozycji uszczelnienia tego systemu, które zgłaszały pracy powiatowe urzędy zatrudnienia jest m.in. wprowadzenie obowiązku informowania o fakcie niezgłoszenia się cudzoziemca do pracy, bądź nieprzyjęcia go do pracy przez podmiot rejestrujący oświadczenie.

więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
Przymusowy powrót do biur? Model Muska bardzo ryzykowny dla firm
-
Szefowie wciąż dzwonią do pracowników po godzinach. Skutki mogą być poważne
-
Rynek pracy w e-commerce. Kogo szukają pracodawcy i co mają do zaoferowania?
-
GUS: rośnie liczba wolnych miejsc pracy
-
Ponad 220 tys. kobiet z Ukrainy podjęło pracę w Polsce
-
Żabka - ile zarabia się w tej sieci?
-
Będą dwie podwyżki płacy minimalnej w 2023. Rząd podał stawki
-
Nowo rekrutowani pracownicy chcą zarabiać nawet o 20 procent więcej
-
Pieniądze ważniejsze niż elastyczność. Jakie są potrzeby pracowników?
-
Czterodniowy tydzień pracy. W UK trwają testy
- Transport zboża z Ukrainy. Trudne "wąskie gardła"
- Firmy spożywcze i handlowe w I półroczu: przejęcia, inflacja, wojna
komentarze (0)