W Czechach trwa nagonka na polską żywność
- Autor: portalspozywczy.pl
- Data: 13-03-2013, 13:43

Zdaniem dyrektora PFPŻ, nie trzeba być uzdolnionym politologiem, żeby stwierdzić, że żadne spotkania inspekcji czeskich i polskich problemu nie rozwiążą. Dlaczego? - Dlatego, że to nie ich należy przekonywać i nie oni są źródłem problemu. Służby czeskie, to tylko zwykłe narzędzie. Kontrolują, badają, oceniają i przedstawiają wyniki. To, że kilkukrotnie częściej kontrolują polskie produkty niż np. niemieckie (pierwszy, co do wielkości eksporter żywności do Czech) to już zupełnie inna sprawa - zwraca uwagę Andrzej Gantner.
- To, że czeski odpowiednik polskiego Głównego Inspektora Jakości Handlowej, podległy tak jak w Polsce ministrowi rolnictwa, publicznie wprowadza zakazaną w UE zasadę odpowiedzialności zbiorowej, twierdząc w telewizyjnym programie o największej oglądalności w Czechach, że on polskiej żywności by nie kupował, to też nie jest sprawą standardów i procedur. To, że na taką wypowiedź wysokiego urzędnika państwowego nie ma ostrej dyplomatycznej noty Rządu Polskiego, to też zupełnie inna sprawa - dodaje.
Przeczytaj cały wpis na blogu Andrzeja Gantnera.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Powiązane tematy:
-
ekonomiczny poniedziałek
7 informacji z rynku spożywczego w I półroczu
-
Firmy spożywcze i handlowe w I półroczu: przejęcia, inflacja, wojna
-
temat dnia
Czy otoczenie geopolityczne przyspieszy wzrost koncentracji branży spożywczej?
-
Sylwester Stępień, Pekao: klienci mogą kupować więcej produktów budżetowych
-
Czy zabraknie żywności w Europie?
-
System kaucyjny: ogromne wyzwanie dla branży handlowej i napojowej
-
Ceny żywności: W sierpniu i wrześniu szczyt drożyzny?
-
Podatek cukrowy przynosi coraz mniej pieniędzy do budżetu
-
Czujnik w 5 minut wykrywa pestycydy w żywności
-
Gospodarka Obiegu Zamkniętego
Gantner o systemie kaucyjnym: Branża napojowa jest zaniepokojona
- Transport zboża z Ukrainy. Trudne "wąskie gardła"
- Firmy spożywcze i handlowe w I półroczu: przejęcia, inflacja, wojna
komentarze (12)
Czy autor bywał w szkole? Dlaczego w tytule i pierwszym zdaniu " z polski " jest napisane z małej litery?
OdpowiedzPracuję w Czechach i oglądałem ten program - skandal ! Chamski atak na - imiennie- produkty z Polski, ani słowa o aferze z metanolem - czułem się jak nie w UE ale III Rzeszy. W programie brał osobiście udział czeski miliarder Habiś - żenada. Polskie organa powinny zdecydowanie zareagować !
OdpowiedzSkandalem to jest, że polski konsument dopiero po roku dowiaduje się jakie firmy używały w swoich produktach soli wypadowej i to, że naturalnie nikt nikomu niczego wyjaśniać nie zamierza i przepraszać też nie zamierza i w ogóle nic sie konkretnego nie dzieje. (Dopiero teraz lista dostępna jest w sieci a i to jest w dalszym ciągu niepełna, bo dla niektórych instytucji wciąż krycie oszustów jest ważniejsze niż dobro konsumentów, a dla niektórych firm szemrane krętactwa są najwyraźniej podstawowym sposobem robienia biznesu). Skandalem jest, że konsument kupuje konkretny towar, a w rzeczywistości kupuje coś całkiem innego i nic się nie dzieje, brudy pod dywanik i jakoś będzie do następnego wypłynięcia gówna. Pan dyrektor Federacji Producentów Żywności jakoś się tym nie zachłystuje z oburzenia, tylko beztrosko przechodzi do porządku dziennego i za musztrowanie Czechów się zabiera. Nie ma jak dobre samopoczucie.
Odpowiedzpitu pitu. Nie ma co się obrażać... A może Czesi kilkakrotnie częściej kontrolują nasze produkty niż niemieckie bo wiedzą że jest dużo większe ryzyko że będą trefne? Może wiedzą też, że w PL inspekcja sanitarna żyje w "symbiozie" z producentami i nie da im zrobić krzywdy.. że w Polsce organizacje konsumenckie prawie nie istnieją i można sprzedać każdy badziew wyprodukowany byle szybko i z byle czego i udawać że wszystko jest ok...?
OdpowiedzDo YZY. W Niemczech zaliczyli takie wpadki jak masowe fałszowanie jajek, rakotwórcze dioxyny w mięsie i jajkach, smiertelna bakteria w kiełkach i wiele innych...w sumie zmarło ponad 200 osób. W Czechach zmarło ok. 100 osób z powodu skażenia rynku żywności metanolem. W Polsce w tym czasie zmarło około 10, wszystkie z powodu zatrucia CZESKIM metanolem...ale w Niemczech i Czechach jest super i ich inspekcje są też super...a u nas jak zwykle wszystko źle. Najlepiej narobić we własne gniazdo i cieszyć się smrodem to taka polska specyfika.
Odpowiedz