Współpraca branży spożywczej z jednostkami naukowymi pozostawia wiele do życzenia
- Autor: Roman Wieczorkiewicz, portalspożywczy.pl
- Data: 22-04-2016, 10:42

Jego zdaniem, problem mamy na dwóch poziomach. Często zagadnienia formułowane przez przedsiębiorcę są z punktu widzenia skali badawczej w jakiej działa uniwersytet niewspółmierne. - Przykładowo: przetwórca ma kłopot z niedopasteryzowanym mlekiem. To dla niego duży problem, ale dla badaczy uniwersyteckich za mały, bo nie przekłada się na badania i poszukiwanie rozwiązań o skali bardziej uniwersalnej, przemysłowej. Nikt nie poświęci czasu i środków na rozwiązanie jednostkowego, z punktu widzenia nauki - niewielkiego – problemu – mówi Tadeusz Trziszka.
- Uważam, że można uniknąć tej blokady współpracy branży i uczelni. I to z korzyścią dla obu stron. Będziemy zachęcać przedsiębiorców z szeroko pojętego sektora rolno-żywieniowego do „zamawiania” na wrocławskim Uniwersytecie Przyrodniczym prac magisterskich bądź inżynierskich poświęconych ważnym dla nich zagadnieniom. Jak rozwiązać ten przykładowy problem niedopasteryzowanego mleka – to doskonały temat na pracę dyplomową. Student kończący studia, oczywiście pod opieką promotora i z pełnym wsparciem uczelni, bez problemu przeprowadzi odpowiednie badania, pomiary i zaproponuje najlepsze rozwiązania. Dzięki sfinansowaniu badań przez przedsiębiorcę, powstanie doskonała, praktycznie użyteczna praca dyplomowa – mówi rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu . Być może wartością dodaną będzie dla przedsiębiorcy nie tylko rozwiązanie jednego konkretnego problemu, ale także pozyskanie pracownika lub współpracownika w osobie absolwenta uniwersytetu, który pisząc pracę poznał specyfikę i potrzeby zakładu.
komentarze (1)
Najlepsze w tej wypowiedzi to aby państwo z publicznych pieniędzy zamawiałem badania. Czy państwo ma wiedzę na tematy zapotrzebowania czy zainteresowani przedsiębiorcy i ich organizacje i to w kolejności jak podano.
Odpowiedz