Wymagający rok dla kobiet: Walka z wirusem i dysproporcjami
W czasie pandemii na jednym z głównych frontów walki z koronawirusem stali pracownicy ochrony zdrowia. Jak wynika z danych Parlamentu Europejskiego aż 3 na 4 osoby z 48 mln zatrudnionych w tym sektorze stanowią kobiety. Częściej zajmują one jednak niższe stanowiska w swoich miejscach pracy.

Powiązane tematy:
Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w trzecim kwartale 2020 r. 9,5 mln osób w UE zajmowało stanowiska menadżerskie, z czego 6,2 mln to mężczyźni, a zaledwie 3,3 mln to kobiety. Eksperci Personnel Service zwracają uwagę, że Polska na tle innych krajów wyróżnia się pozytywnie. Mamy jeden z najwyższych wskaźników udziału kobiet na stanowiskach kierowniczych, wyprzedza nas tylko Łotwa.
W związku z Międzynarodowym Dniem Kobiet, Parlament Europejski przypomniał wyniki „European Institute for Gender Equality’s Index 2020”. Rolą indeksu jest zobrazowanie różnic w zatrudnieniu kobiet i mężczyzn oraz określenie największych wyzwań w tym zakresie. Z uwagi na ubiegłoroczny wybuch pandemii, tym razem skupiono się na branżach, które były najbardziej narażone na styczność z koronawirusem: sprzedaż (m.in. kasjerki i kasjerów), opiekę nad dziećmi czy hotelarstwo i turystykę. Jak się okazuje, aż 84% osób pracujących w tych obszarach w UE to kobiety w wieku 15-64 lat.
W niektórych branżach kobiet jest… za dużo?
Nadreprezentacja kobiet występuje w takich zawodach i branżach jak: sprzątanie i pomoc domowa (95% kobiet), opieka nad dziećmi i pomoc w nauczaniu (93%) czy praca kasjera (82%). Z kolei w systemie opieki zdrowotnej udział kobiet wyniósł w UE aż 76% z 48 mln zatrudnionych. Największy odsetek w tym sektorze zanotowano na Łotwie (88%), a najniższy na Malcie (53%). Polska znalazła się na 7. miejscu w UE z wynikiem nieznacznie przekraczającym 80%.
- Wskazane zawody, takie jak sprzątaczka, opiekunka do dzieci czy kasjerka w wielu przypadkach zapewniają dużą elastyczność. A ta jest dla kobiet istotna, bo jak się okazuje to one znacznie częściej pracują na część etatu. Zaledwie co dziesiąty mężczyzna jest zatrudniony w niepełnym wymiarze godzin, w porównaniu do niemal co trzeciej kobiety. Panie częściej też są nieaktywne na rynku pracy z uwagi na obowiązki opiekuńcze. Oczywiście dochodzi do pozytywnych zmian na rynku pracy, jeżeli chodzi o wyrównanie szans kobiet i mężczyzn, ale z raportu Parlamentu Europejskiego wynika, że dojście do pełnej równości na rynku pracy przy obecnym tempie zmian zajmie co najmniej 60 lat – zauważa Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy.
W Polsce dużo kobiet na stanowiskach menadżerskich

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.