Całe webinarium można obejrzeć na dedykowanej stronie! https://info.ifs.com/IFS-FB-Webinar-Registration-od.html

Jako pierwszy głos zabrał Jaromir Paszek, Sales Manager Europe East z firmy IFS. Zapytany w jaki sposób zmiany na rynku konsumenta wpływają na wytwórców operujących na rynku spożywczym, powiedział, że najbardziej oczywistymi są te związane z cyfrową i infrastrukturalną rewolucją.

- Ta powszechność internetu wyposaża nas w narzędzia niespotykane do tej pory. Możliwość dostępu on-line poprzez smartfony do pełnej informacji o produkcie w trakcie podejmowania decyzji zakupowej (poprzez skanowanie produktów), popularyzacja aktywnego trybu życia, powoduje wysyp jak grzyby po deszczu aplikacji pokazujących np. wartości kaloryczne produktów w porównaniu do ilości wykonanych kroków, które śledzą smartwatche, zaś kultura popularna z wielością programów i blogów kulinarnych (i - o zgrozo - zdjęć posiłków celebrytów na instagramie) forsują modę na kreatywność zachowań kulinarnych - mówił Jaromir Paszek.

Zauważył, że współczesne urządzenia kuchenne odmierzają kolejne dodawane składniki potrawy, a podłączenie ich do internetu i dostęp do nieskończonej ilości przepisów sprawiają, że każdy z nas prowadzony za rękę może stać się prawdziwym szefem kuchni. I pomyśleć, że nie tak dawno wystarczał zeszyt mamy z przepisami i tradycyjna "Kuchnia polska". - W tym miejscu mam też refleksję, że covid przyczynił się do częściowego powrotu do konsumowania wspólnych posiłków w tych rodzinach, które siedzą w domu na on-line’ie, że nastąpiło wzmocnienie tendencji slow food zamiast fast food - mówił.

Zero waste

Druga grupa czynników wiąże się z takimi faktami jak: rosnąca świadomość wśród klientów roli ekosystemu, w którym żyje człowiek, gdzie ekologia i ekonomia idą w parze – np. minimalizacja odpadów – trend zwany zero waste znajduje odzwierciedlenie w rosnącej świadomości marnotrawstwa żywności – kupujemy rozsądniej, bo wyrzucone jedzenie to strata finansowa.

- Dodatkowo ważna jest zmiana w sposobie życia, widoczna w wyborach młodego pokolenia, zachowania prozdrowotne, nowe trendy żywieniowe poparte najnowszymi badaniami medycznymi. To już nie tylko moda na wcześniej popularną tzw. „zdrową żywność” – dziś często przemianowana na żywność funkcjonalną, superfoods spełniającą określone cele zdrowotne, ale też fleksitarianizm jako „miękki” wstęp do pełnego wegetarianizmu – tu zmianę zaczyna dostrzegać branża mięsna - wskazywał Jaromir Paszek.

Małe porcje

Kolejnym wymienionym przez niego czynnikiem jest dostrzeganie deficytowego aspektu czasu i stąd pojawienie się „mobilnego jedzenia”, ale rozumianego nie jako fast food - lecz żywność convenience - gotowe jednoporcjowe posiłki i przekąski, przeznaczone do ,,zjedzenia na raz” bezpośrednio z opakowania, a jednocześnie niskoprzetworzone z krótkim czasem przygotowania do spożycia. - Jaki wpływ mają te czynniki na producentów żywności? Dotychczasowe wyznaczniki sukcesu rynkowego – znana marka czy brand i wysoka sprzedaż dzięki lojalności czy też przyzwyczajeniom konsumentów są poddawane ciągłej internetowej weryfikacji. Zaczyna rządzić „czysta etykieta”, coraz częściej porównywana przy półce sklepowej pomiędzy różnymi producentami podobnych produktów – gdzie mniej, znaczy więcej i lepiej. Technologia kodów QR dająca wgląd w identyfikowalność i przejrzystość produktu, przyspiesza i ułatwia prowadzenie takich zestawień - mówił Jaromir Paszek.

Kolejna duża zmiana dla producentów szybko psujących się i trudnych często w przechowaniu produktów żywnościowych to powolna eliminacja tworzyw sztucznych na rzecz innowacyjnych biodegradowalnych materiałów (słyszymy o kolejnych deklaracjach dużych koncernów spożywczych eliminujących plastik), a za niedługo czeka nas opakowanie „smart” informujące o jakości i trwałości produktu, poprzez wykorzystanie biosensorów i biotechnologię. - Ta „ekologia opakowań” musi poradzić sobie z dwoma sprzecznymi aspektami – z jednej strony śmieci z opakowań powinno być mniej, a z drugiej by nie marnować jedzenia występuje tendencja do coraz częstszej potrzeby dzielenia produktów na mniejsze porcje – czyli opakowań będzie więcej - zauważył.

Identyfikowalność

Kolejną kwestią, jaka została poruszona był wpływ powyższych trendów dla informatyzacji i digitalizacji przedsiębiorstw. Jak zauważył Jaromir Paszek, dotychczasowe, ważne problemy jak automatyzacja produkcji, standaryzacja procesu, by zapewnić powtarzalność smaku i bezpieczeństwo żywności (z określonym okresem przydatności do spożycia), uzupełnione zostały wymogiem pełnej identyfikowalności łańcucha logistyki i produkcji. - A więc nie chodzi już przy tym tylko o np. sprawdzenie właściwych warunków przechowywania i transportu żywności czy też możliwość wycofania wadliwej czy niebezpiecznej partii ze sklepu. Konsumenta zaczynają interesować miejsce pochodzenia składników produktów, np. surowców ze zrównoważonego rozwoju czy wpływ produkcji przemysłowej na środowisko naturalne - mówił.

Producenci żywności współpracują z dużymi dystrybutorami i nowoczesnym handlem, którzy już od dawna gromadzą olbrzymie ilości danych (BIG DATA), chętnie wykorzystując do tego internet rzeczy (IoT) i możliwość ich analizy dzięki sztucznej inteligencji (AI). Firmy takie jak amerykański WALMART, ale też polskie ALLEGRO, czy nawet z zupełnie innej branży - LPP – to w dużej mierze firmy informatyczne. Posiadają ogromną wiedzę na temat zachowań i modelu konsumpcyjnego w różnych przekrojach – wiekowych, geograficznych, struktury społecznej itp. i dzięki tym narzędziom coraz łatwiej im stymulować popyt konsumenta i naciskać na producentów żywności na szybką realizację zmieniających się ich zamówień wraz z tymi różnymi modelami.

Personalizacja produkcji

Jego zdaniem, planowanie produkcji być może będzie musiało też wziąć pod uwagę i jednocześnie zacząć uwzględniać coraz modniejszą potrzebę przynajmniej częściowej personalizacji produktów (np. producenci napojów – imiona na puszkach Coca-Cola, słodyczy). Informatyzacja firm produkcyjnych dotyka praktycznie każdego obszaru ich działalności i szalenie istotna właśnie dziś jest elastyczność i integralność rozwiązań IT, bo tylko takie umożliwiają szybkie dopasowanie się do ciągłych zmian.

- Integralność rozumiem jako objęcie narzędziami informatycznymi całego uniwersum przedsiębiorstwa w tym oczywiście współczesny park maszynowy, linie i automatykę, stąd obecność naszego partnera – firmy Askom - mówił Jaromir Paszek.

Kolejny głos zabrał Andrzej Wąs, Presales Manager Europe East z firmy IFS. Mówił jak wykorzystać trendy rynkowe dla rozwoju firmy. Wskazywał na szanse jakie niesie ze sobą gospodarka o obiegu zamkniętym, i podkreślał konieczność zarządzania cyklem życia produktu, zasobami produkcyjnymi przez ograniczenie kosztów energii czy czasu przerw.

- Zarządzanie produkcją i projektowanie wyrobów w celu redukcji zużycia energii i zwiększenia wydajności. Konieczne jest także zbieranie danych w czasie rzeczywistym dla minimalizacji odpadów. Niezmierne ważne jest utrzymanie klientów i pozyskanie nowych dzięki demonstrowaniu zrównoważonego rozwoju firmy i produktów - mówił Andrzej Wąs.

Podkreślał, że firma IFS dostarcza klientom wartości poprzez jedno kompletne rozwiązanie end-to-end dla planowania zasobów przedsiębiorstwa, zarządzaniem zasobami i serwisem - to wszystko stanowi kluczowe składniki obiegu zamkniętego. Ponadto IFS dostarcza moduł mierzenia i raportowania śladu środowiskowego IFS ECO footprint management oraz zapewnia śledzenie odpadów. Podał konkretne przykłady takich rozwiązań.

Drugim istotnym trendem jest Clean labelling i e-labels, czyli dostarczenie nowego formatu etykiet. Światowy rynek clean label do 2024 roku ma mieć nawet wartość 51 mld dolarów. Takie etykiety mają dać klientowi dostęp do dodatkowej informacji o produkcie lub producencie przez użycie linku czy zeskanowanie kodu QR. Konsumenci chcą znać pochodzenie pochodzenie produktów, a detaliści chcą mieć więcej informacji.

Wykorzystać trendy

- Jak wykorzystać trendy rynkowe dla rozwoju firmy - przede wszystkim zachować autentyczności przejrzystość. Pierwszą rzeczą jest wzrost przychodów. Przeprowadzono badanie u producentów kawy, że ci u których udowodniono, że klienci mogą zapłacić więcej za produkty produkowane w sposób odpowiedzialny dla środowiska. Stabilność biznesu - możliwość cross sale dzięki dawaniu informacji klientom i produkcie i podobnych produktach - mówił Andrzej Wąs.

W dalszej części wskazywał, że transformacja cyfrowa przynosi klientom możliwość zbierania dużej ilości informacji o produkcie i pełnego jego śledzenia.

Poruszając temat kierunków rozwoju przemysłu - wskazał na wykorzystanie cyfrowej transformacji. Aż 76 proc. producentów zwiększy użycie inteligentnych urządzeń oraz technologii w przemyśle w ciągu następnych dwóch lat. Pozwoli to zwiększyć wydajność pracy, pozyskanie lepszych pracowników, zredukować koszty, wprowadzić innowacje, polepszyć satysfakcję klienta oraz efektywniej zarządzać zapasami - wymieniał Andrzej Wąs.

Następnie głos zabrał Tomasz Cwołek, Dyrektor Działu Przemysłowych Systemów IT, Askom Sp. z o.o. Opowiedział o firmie Askom i wdrożeniach automatyki przemysłowej we współpracy z firmą Siemens. Szczegółowo opowiadał o rozwiązaniach dla firm i o aplikacjach Siemensa.

Obejmujemy całość

W dalszej części Andrzej Wąs mówił szczegółowo o propozycjach firmy IFS dla sektora spożywczego. wymienił m.in. zintegrowane planowanie łańcucha dostaw, prognozowanie popytu, system zarządzania magazynem, rozbudowaną logistykę oraz współpracę z kontrahentami b2b, EDI, monitoring kosztów, śledzenia partii,obsługa receptur i zarządzanie jakością. - Obejmujemy wszelkie procesy biznesowe: rozwój produktu, sprzedaż, zaopatrzenie, produkcję i dystrybucję. Podkreślił znaczenie wdrożenia systemu - bez odpowiedniego wdrożenia system nie będzie działał. Tylko cały system, wraz z fachowym wdrożeniem zapewni przewagę konkurencyjną - podkreślał Presales Manager Europe East z firmy IFS.

Wysoka emisyjność

Jaromir Paszek zapytany, który z poruszonych wątków uznał za kluczowe podczas podejmowania decyzji przez Zarządy, o drodze w digitalizacji swoich firm, zwrócił uwagę, że poszczególne przedsiębiorstwa znajdują się na różnym etapie rozwoju, są w różnym stopniu zdigitalizowane, więc oczywiście odmienne będą też kryteria, którymi kierować będą się zarządy i kierownictwo firm. - Andrzej swą prezentacje rozpoczął od zrównoważonego rozwoju i gospodarki zamkniętego obiegu, a co ciekawe wczoraj Państwo opublikowali interesujący artykuł pt. Które firmy spożywcze mogą niedługo upaść? I zgodzę się z jego tezą, że game changerem będą wymagania dotyczące Gospodarki Obiegu Zamkniętego i śledzenie śladu węglowego. Ze względu na obostrzenia inwestycyjne, czyli po prostu na możliwość ograniczenia dostępu do środków finansowania zewnętrznego, firmy bez wdrożonych rozwiązań w tym zakresie i bez umiejętności systemowego wykazania ograniczania śladu węglowego mogą mieć w niedalekiej przyszłości duże problemy - mówił Jaromir Paszek.

Jego zdaniem wysoka emisyjność stanie się kulą u nogi. - Nałoży się na to walka konkurencyjna – czyli bezpośrednie pytanie o udział naszych firm w dekarbonizacji - a Konsument - wyedukowany przez inne firmy z branży, może dokonać wyboru na naszą niekorzyść. Nie wspominając oczywiście o uwarunkowaniach eksportowych – ale tu już wchodzimy w politykę - puentował Jaromir Paszek.