Od ponad pół roku trwają prace nad wprowadzeniem nowej ustawy o bezpieczeństwie żywności. Zgodnie z jej zapisami, cały nadzór nad żywnością pochodzenia roślinnego i zwierzęcego ma sprawować Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności. 

W strukturze Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności, która ma powstać, inspektorzy na szczeblu krajowym, wojewódzkim czy powiatowym nie będą musieli być jednocześnie lekarzami weterynarii. Do pełnienia tej funkcji wystarczy tytuł magistra.

- Istnieje niebezpieczeństwo, że kontrole jakości żywności pochodzenia zwierzęcego będą nadzorowały osoby niekompetentne. Zagrożona będzie tym samym jakość m.in. mięsa, mleka, jaj czy miodu – podkreśla Krzysztof Orlik.

Czytaj więcej na Parlamentarny.pl