Szef Agrounii stracił jazdy

Michał Kołodziejczak z AgroUnii stracił prawo jazdy. Według policji polityk jechał ponad 100 km w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h.

 

Do zdarzenia doszło w powiecie kolskim w województwie wielkopolskim - poinformował o na Twitterze Cezary Gmyz, korespondent TVP w Berlinie.

Michał Kołodziejczak przekroczył dozwoloną prędkość

Michał Kołodziejczak w rozmowie z Interią potwierdził, że stracił prawo jazdy. Nie przyjął mandatu, bo nie zgadza się z pomiarem. Dziennikarzom powiedział, że jechał na ważne spotkanie i był już spóźniony. Lider AgroUnii widzi w tej sprawie też możliwe drugie dno.

– W ostatnim miesiącu miałem kilka kontroli drogowych, co mnie zastanawia. Podobnie jak to, że wiem, że był obserwowany mój dom i bardzo mnie ciekawi, skąd jako pierwszy wiedział o tej sytuacji korespondent TVP w Berlinie – mówił.