Jak wymienia prezes Zenon Daniłowski, uproszczono struktury, zredukowano zatrudnienie, przeniesiono siedzibę centrali spółki do Rzeszowa oraz rozpoczęto proces konsolidacji produkcji makaronu tłoczonego w Rzeszowie. W wyniku przeprowadzonych działań uzyskano duże oszczędności.


Daniłowski podkreśla, że prowadzone działania powinny się przełożyć na spory wzrost obrotów. W tym roku zwyżka może sięgnąć 10 proc. Jednak jest jeszcze sporo do zrobienia.

Makarony Polskie typowane są jako podmiot do przejęcia. Zdaniem ekspertów firmie przydałby się strategiczny inwestor, który mógłby wspomóc ten biznes i dodatkowo podnieść jego rentowność. Zarząd jednak podkreśla, że spółka nie jest na sprzedaż - czytamy w "Parkiecie".