- Ukraina to jeden z naszych kierunków eksportu. W związku z zaostrzeniem sytuacji w tym kraju zdecydowaliśmy o wstrzymaniu eksportu - powiedział Zenon Daniłowski, prezes Grupy Makarony Polskie.
- Mamy nadzieję, że presja międzynarodowa i nałożone sankcje, pozwolą szybko doprowadzić do zakończenia kryzysu. Jesteśmy w kontakcie z naszymi ukraińskimi kontrahentami i gdy tylko sytuacja na to pozwoli, eksport ruszy na nowo. Obecnie notujemy wzrost zamówień krajowych i to je realizujemy w pierwszej kolejności - dodaje.
Makarony Polskie wspierają swoich pracowników z Ukrainy
W zakładach produkcyjnych Grupy Makarony Polskie pracuje wielu obywateli Ukrainy. Jak mówi nam Zenon Daniłowski, ich powrót do ojczyzny może spowodować problemy z ciągłością pracy.
- W naszych zakładach produkcyjnych m.in. w Rzeszowie i Częstochowie pracuje wielu obywateli Ukrainy. Spotykamy się z nimi i rozmawiamy o tym, co dzieje się w ich ojczyźnie i widzimy, że ma to na nich ogromny wpływ. Martwią się o swoje rodziny, o swoich znajomych i przyjaciół. Pracownicy, przede wszystkim mężczyźni, planują powrót do ojczyzny, by jej bronić. To może spowodować problemy z ciągłością pracy, ale na taką ewentualność przygotowujemy plan zastępstw - ocenił prezes.
- Słuchamy potrzeb pracowników i przygotowujemy dla nich indywidualny plan wsparcia i pomocy - dodał Zenon Daniłowski.
komentarze (2)
tak uzaleznienie sie od obcych sil roboczych tak wlasnie bedzie wygladalo w przyszlosci... niestety brak dalekowzrocznej polityki i tylko to co tansze jest lepsze... gdzieochrona wlasnego rynku i zapewnienie ludziom prycy za godziwa zaplate... ? tanszy ukrainiec lepszy niz troche drozzszy Polak... smutne to
OdpowiedzWsparcie i pomoc dla pracowników, wolne żarty!
Odpowiedz