2022 rok w branży makaronów w Polsce. Jaki był? 

Grudzień to czas podsumowań. Jaki był 2022 rok dla sektora makaronów w Polsce? 

Dla nas był to bardzo trudny rok. Drastyczne wzrosty cen podstawowych materiałów, surowców, energii, a także chwilowe trudności w ich dostępności, sprawiały, iż niektórzy z producentów rozważali czasowe wstrzymanie produkcji. Pandemia i wojna pokazały, jak bardzo istotne są rezerwy żywności oraz wsparcie producentów wpływających na bezpieczeństwo żywnościowe kraju. W skali globalnej dysponujemy zapasami zbóż na okres jednego miesiąca. W wyniku każdego kryzysu, epidemii, wojny, suszy płytkie zapasy żywności skutkują wzrostem jej cen. Istnieje potrzeba, aby ten bufor był dużo większy i to jest wyzwanie dla nas jako społeczeństwa.

A co było największym wyzwaniem branży w tym roku?

Największym wyzwaniem dla branży makaronowej było, i nadal jest, utrzymanie rotacji produktów, mimo drastycznego wzrostu ich cen oraz zachowanie ciągłości łańcucha dostaw, aby zapewnić dostępność makaronów na półkach jako jednego z podstawowych produktów spożywczych. 

Producenci makaronów apelują do rządu o wsparcie 

Co w tej sytuacji robi branża, aby tak właśnie było?

Nasze postulaty wiążą się z koniecznością podjęcia działań mających na celu wprowadzenie niezbędnych zmian legislacyjnych gwarantujących producentom, przetwórcom żywności i dystrybutorom żywności:

- sprzedaży gazu po cenach nie wyższych niż średni koszt jego pozyskania, powiększony o średni ważony koszt kapitału;

- wprowadzenie mechanizmów ochrony przed drastycznymi i nadmiernymi podwyżkami cen gazu i energii elektrycznej, powinny być więc rozważone także takie mechanizmy ograniczające wzrost ich cen.

W rozmowach z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi zabiegamy o wpisanie produkcji mąk i makaronów na listę działalności strategicznych, objętych stabilnym zasilaniem w energię elektryczną i ciepło.

Czytaj więcej w Strefie Premium: Trudny rok branży makaronów w Polsce. Producenci rozważali wtrzymanie produkcji (WYWIAD)