Produkcja zbóż podstawowych wyniosła 24,3 mln ton, co oznacza poziom zbliżony do ubiegłorocznego. Do tej ilości trzeba jeszcze dodać prognozowane zbiory kukurydzy w wysokości aż 3,6 mln t, tj. o 52 proc. więcej niż w zeszłym roku i o 113,2 proc. więcej w porównaniu do średniej z okresu od 2006 do 2010 r.

Na wzrost produkcji kukurydzy złożyły się zarówno większa powierzchnia upraw, jak i dobre plonowanie. Areał przeznaczony pod kukurydzę szacowany jest na 539,3 tys. ha, tj. o 61,8 proc. więcej niż rok wcześniej i o 80,9 proc. powyżej średniej z okresu od 2006 r. do 2010 r. Plony kukurydzy są szacowane na 6,74 ton z ha, tj. o 17,8 proc. powyżej przeciętnych plonów z lat 2006-2010.

Mroźna zima spowodowała znaczne straty w ozimych uprawach pszenicy i jęczmienia. Zostały one jednak przynajmniej częściowo zrekompensowane zasiewami zbóż jarych. Zbiory pszenicy ozimej wyniosły 5,9 mln ton (spadek o 28,5 proc. rok do roku). Znaczny wzrost odnotowano natomiast w przypadku pszenicy jarej - 2,64 mln ton (wzrost aż o 147,6 proc.). Produkcja jęczmienia ozimego wyniosła 585,6 tys. ton, tj. o 32 proc. mniej niż przed rokiem. Zbiory jęczmienia jarego były zaś aż o 45,5 proc. wyższe niż rok wcześniej i szacowane są na 3,58 mln ton.

Pszenżyta ozimego zebrano 2,798 mln ton, czyli o 28,7 proc. mniej w porównaniu do zeszłego roku, większe zbiory miały natomiast miejsce w przypadku pszenżyta jarego - wzrost o 73,4 proc. do 538,2 tys. ton. Więcej niż przed rokiem zebrano również żyta - 2,866 mln ton - wzrost o 10,2 proc.

- Tegoroczna produkcja zbóż w Polsce wygląda lepiej niż się spodziewano jeszcze kilka miesięcy temu. Rzeczywiście mroźna zima poczyniła szereg szkód w uprawach ozimin, powodując niejednokrotnie konieczność dokonania przesiewów, niemniej jednak zbiory podstawowych gatunków są na tym samym poziomie co rok wcześniej. Dobre warunki pogodowe - a zwłaszcza obfite sierpniowe deszcze - okazały się bardzo korzystne dla kukurydzy. Zbiory tego gatunku będą w Polsce wysokie, co poprawi krajowy bilans zbożowy, zwłaszcza w segmencie paszowym - oceniają analitycy FAMMU/FAPA.