Soligrano: Pandemia zweryfikowała rynek

Kamil Rabenda, prezes Soligrano podczas Forum Rynku Spożywczego i Handlu 2021 przyznał, że pandemia zweryfikowała rynek i niektóre panujące na nim trendy.

- Na rynku przetrwają najwięksi albo najszybciej dostosowujący się do trendów i oczekiwań konsumenta. Pandemia pokazała, że ruch finansowy w branży spożywczej nabrał tempa. Pojawia się dużo przejęć - dodał.

Prezes Soligrano nie ma wątpliwości, że pandemiczny kryzys duzi przetrwają na pewno.

- Tendencja ze strony dużych graczy jest taka żeby wykorzystywać elastyczność mniejszych poprzez przejęcia małych firm czy start-upów. Z drugiej strony ta elastyczność zostanie wtedy zostanie skrócona, bo wchodzi się w strukturę giganta i do pewnych rozwiązań trzeba się dostosować - dodał.

Soligrano inwestuje w pracowników

Czy wobec tego małe i elastyczne firmy na rynku spożywczym przetrwają?

- Na pewno jest im trudniej, natomiast fakt, że konsumenci oczekują nowości i zmian pomoże utrzymać się dłużej na rynku. Z naszej obserwacji widzimy, że dostęp do kadr jest dziś niezwykle utrudniony i każdy musi się z tym zmierzyć. Podstawowe pytanie brzmi, czy inwestować w swoje kadry i liczyć że zostaną z nami czy poszukiwać nowych pracowników na rynku. U nas sprawdza się system, w którym benefity i korzyści w zakładzie powodują, że pracownik zostaje z nami na dłużej. Inwestycja w kadry i ich szkolenie w dobie zmieniających się trendów są dla nas kluczowe - dodał.

W ocenie Kamila Rabendy innowacją w branży spożywczej będzie nowoczesna ekologia.

- Stanie się tak m.in. dzięki Zielonemu Ładowi, który już od 2025 r. będzie nakładał na firmy pewne obowiązki. 5 lat temu ekologia stanowiła 10 proc. w obrocie naszej firmy. Obecnie jest to 30 proc., mimo że nasza firma rosła w tym czasie bardzo szybko. Przyczyniła się do tego także pandemia, podczas której w ekologii i naturalnym pochodzeniu produktów szukaliśmy odporności - dodał.

Soligrano jest gotowe na Zielony Ład

Prezes Soligrano zwraca uwagę, że na nowoczesną ekologię składa się także transparentność.

- Pandemia pokazała, że jeżeli ktoś dziś mówi o ekologii, a nie jest transparentny w tym co robi, szybko jest w stanie zniwelować swoją przewagę na rynku. Kolejny element to zamknięty łańcuch dostaw. My w Soligrano posiadamy własne gospodarstwo ekologiczne o powierzchni 2 tys. ha. To pozwala nam być autentycznym w momencie kiedy mówimy o idei od pola na stół. Mamy także własne magazyny i przygotowanie ziarna. Obecnej skali nie osiągnęlibyśmy bez identyfikowalności - dodał.

Rabenda jest przekonany, że szerszy dostęp do produktów ekologicznych zbuduje się tylko wtedy kiedy nowoczesna dystrybucja będzie standardem w największych sieciach, u producentów i odbiorców B2B.

- Bez zapewnienia pełnej identyfikowalności, automatyzacji procesów i pokazania, że ma się do czynienia z partnerem godnym zaufania, nie zbudujemy ekologii w takim wymiarze. Jesteśmy gotowi na Zielony Ład i rynek pokazuje, że konsumenci też są, natomiast nie myliłbym nowoczesnej ekologii z prostotą - podsumował.